Luana Piovani pojawiła się na swoich mediach społecznościowych, aby opowiedzieć, jak wywołała wielką awanturę na lotnisku w Portugalii po tym, jak zauważyła pasażerów wpychających się w kolejkę.
48-letnia brazylijska aktorka opublikowała serię filmów w relacjach na Instagramie, aby opowiedzieć o zdarzeniu. Luana wyjaśniła, że podróżowała na wyspę Fernando de Noronha w Brazylii, a awantura miała miejsce, gdy wracała do Portugalii, gdzie mieszka, w zeszły czwartek (12.).
“Dziś przyjechałam na lotnisko, nigdy w życiu nie widziałam tylu ‘gringos’, przysięgam na Boga, a jestem tu od 5 lat i podróżuję cały czas. Ilość ‘gringos’ na lotnisku dzisiaj była oszałamiająca”, opowiedziała.
Następnie ujawniła, że była zirytowana turystami, którzy wpychali się w kolejkę. “Wpychali się w kolejkę przy przejściu do wyjścia i oczywiście nikt nic nie powiedział. Już mówiłam: ‘Hi guys, jest kolejka! Ludzie! Ludzie!'”, dodała.
Potem aktorka relacjonowała, że turyści poszli na koniec kolejki. Jednak Luana powiedziała, że zobaczyła dwóch policjantów i ostrzegła: “‘Jest część kolejki, która jest otwarta, więc ludzie się wpychają’. Wierzysz, że policjant spojrzał na mnie i powiedział: ‘To nie nasz problem!'”, ujawniła.
“Powiedziałam: ‘Ludzie, ale czy nie pracujesz tutaj? Czy nie zajmujesz się bezpieczeństwem? Jeśli to nie jest twój problem, to czyj problem? Nasz? Ludzi, którzy przybywają zmęczeni i widzą, jak inni się wpychają? To spowoduje jakieś konflikty'”, skrytykowała aktorka.
“Absolutnie niekompetentni, nie wiem, co tam robili. Nawet nie starali się wyróżniać, mieli okropne miny”, dodała.
Zdjęcie i wideo: Instagram @luapio. Treść została stworzona przy pomocy sztucznej inteligencji i sprawdzona przez zespół redakcyjny.
Ver essa foto no Instagram