Były pracownik Boeinga, John Barnett, został znaleziony martwy w sobotę (9) na parkingu hotelu w Karolinie Południowej.
John Barnett został znaleziony martwy w hotelu w Charleston, w stanie Karolina Południowa (USA), z podejrzeniem samookaleczenia.
Według informacji z New York Post, Barnett miał stawić się na drugiej części swojego zeznania przeciwko Boeingowi. Pracował w firmie przez ponad 30 lat, zanim przeszedł na emeryturę w 2017 roku.
W wywiadzie dla BBC Barnett opowiedział, że Boeing wywierał presję na pracowników, aby szybciej budować samoloty i że używali oni komponentów niższej jakości w produkowanych samolotach.
Barnett był inżynierem kontroli jakości.
“Znaleziono go w swoim vanie martwego z domniemanym samookaleczeniem poprzez strzał z broni. Pojechaliśmy do hotelu i rozmawialiśmy z policją i lekarzem sądowym”, powiedział adwokat Barnetta, Brian Knowles.
Boeing, który zmaga się z różnymi incydentami awarii samolotów, wydał oświadczenie w sprawie śmierci byłego pracownika: “Jesteśmy zasmuceni śmiercią pana Barnetta i nasze myśli są z jego rodziną i przyjaciółmi”.
+ Napięty filmik uchwycił strzelaninę między kierowcami ciężarówek na autostradzie na Florydzie