Pewna starsza kobieta z Brooklynu w Nowym Jorku ubolewała nad tym, że straciła swój elektryczny wózek inwalidzki po kradzieży na początku września. Wtedy departament policji postanowił ją zaskoczyć nowym wózkiem.
Wszystko zaczęło się, gdy Rosalyn Johnson, lat 70, miała swój elektryczny wózek inwalidzki wart 1500 dolarów skradziony 1 września przez palącą kobietę przed sklepem. “Nałogowcy kradną wszystko, co nie jest przytwierdzone do ziemi,” powiedziała Johnson o kradzieży.
Filmik opublikowany przez NYPD pokazuje podejrzaną jadącą chodnikiem na elektrycznym wózku inwalidzkim Johnsona, podczas gdy papieros wisi jej na ustach. Ostatnio widziano ją uciekającą na zachód wzdłuż Sterling Place, zgodnie z informacjami policji.
Johnson, która porusza się na wózku od czasu udaru mózgu w 2011 roku, powiedziała gazecie The New York Post, że wybaczyła przestępczyni. “Współczuję jej. Tak to jest w tej okolicy. Współczuję jej. Musi walczyć z własnym uzależnieniem.”
Mimo to, Johnson straciła swoje wsparcie w mobilności, co skomplikowało jej życie. Myśląc o tym, Kaz Daughtry, zastępca komisarza operacyjnego NYPD, postanowił kupić nowy wózek inwalidzki, po tym jak policjanci otrzymali fundusze od NYC Police Foundation.
“Dziękuję, Jezu,” zawołała ofiara, gdy policjanci wręczyli jej nowy wózek w jej domu w Crown Heights. “To zmieniło moje życie.”
Mimo tego prezentu, Daughtry obiecał, że znajdzie złodziejkę. “Sprawimy, że stanie się znana i aresztujemy ją,” powiedział zastępca komisarza. “A potem zabierzemy ją do kościoła z panią Johnson, ponieważ to jest to, co chciałaby, aby zrobiono.”
Ten materiał został stworzony z pomocą AI i przeglądnięty przez zespół redakcyjny.