Nomadzi drogowi twierdzą, że “wszystko jest trudniejsze” żyjąc w kamperze, ale że “wszystko jest niesamowicie piękne i satysfakcjonujące”.
Według New York Post, Siena Juhlin, 23-letnia młoda kobieta z Missouri (USA), opowiedziała, że “wszystko jest 10 razy trudniejsze” gdy chodzi o życie w kamperze, ale że “wszystko jest niesamowicie piękne i satysfakcjonujące”.
Powiedziała, że pracuje na trzech etatach, aby móc opłacić naprawę przekładni w jej kamperze za 5000 dolarów, białej Ford Transit.
Inny nomada drogowy, Emilie Hofferber, 28 lat, opowiedziała The Journal o ryzyku życia na czterech kółkach. “Zawsze musisz podejmować wielkie decyzje i myśleć o wszystkich małych rzeczach, których potrzebujesz, aby przeżyć”, powiedziała.
Użytkownicy Reddit również zgłaszali duże problemy z życiem w kamperach. “Spędziłem tylko kilka miesięcy żyjąc życiem w kamperze i doznałem załamania nerwowego”, powiedział jeden z nich.
Według New York Post, życie w kamperach stało się popularne na początku pandemii COVID-19, ale teraz zmaga się z malejącą liczbą zwolenników z powodu wzrostu cen benzyny i powrotu do pracy stacjonarnej.