
Pasażerka lotu EasyJet z Hiszpanii do Anglii zmarła po zatrzymaniu akcji serca. Inni pasażerowie próbowali ją reanimować, ale bezskutecznie.
Niezidentyfikowana pasażerka doznała zatrzymania akcji serca podczas lotu EasyJet z Teneryfy (Hiszpania) do Liverpoolu (Anglia) 25 marca. Zmarła po 50 minutach nieprzytomności.
Trzech pasażerów, w tym pielęgniarka, przez prawie godzinę próbowało przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową, gdy samolot został przekierowany na lotnisko Santiago-Rosalía de Castro.
Podróżowała ze swoim mężem. „Rozmawiałem później z jej mężem i po prostu powiedziałem: ‘Bardzo mi przykro’. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby ją uratować” – powiedział jeden z pasażerów podróżujących z rodziną.
Personel EasyJet dostarczył zbiornik z tlenem i defibrylator, gdy pasażerowie próbowali ocalić kobietę.

„Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale zmarła na pokładzie samolotu. Kiedy wylądowaliśmy, na pokład weszła policja, ratownicy medyczni i zespół dochodzeniowy, zanim wszyscy pasażerowie mogli opuścić pokład” – dodał pasażer.
Pasażerowie zostali zakwaterowani na noc i kontynuowali podróż następnego dnia.
EasyJet zaoferował wsparcie i pomoc rodzinie zmarłej.
„Nasz personel pokładowy jest przeszkolony w zakresie reagowania na nagłe sytuacje medyczne i zrobił wszystko, co możliwe podczas lotu, we współpracy z pracownikiem medycznym obecnym na pokładzie” – poinformowała linia lotnicza w oświadczeniu.
Zdjęcia: Pexels. Ten materiał został stworzony przy pomocy AI i zweryfikowany przez zespół redakcyjny.