Południowoafrykański piłkarz, Luke Fleurs, zginął po tym, jak bandyta próbował ukraść jego samochód.
Południowoafrykański piłkarz Luke Fleurs zginął po tym, jak bandyta próbował ukraść jego samochód w regionie Florida, Gauteng, w Południowej Afryce. Klub Fleursa, Kaizer Chiefs, ogłosił stratę gracza w poście na sieci X.
Według Daily Star, południowoafrykańska policja oczekuje na więcej informacji o sprawie. “Skomentujemy sprawę bardziej szczegółowo, gdy tylko zgromadzimy wszystkie szczegóły”, powiedział rzecznik południowoafrykańskiej policji, podpułkownik Mavela Masondo.
Luke Fleurs miał zostać zaatakowany przez grupę uzbrojonych rabusiów w środę (3), czekając na obsługę na stacji benzynowej. Fleurs został “postrzelony raz w górną część ciała”, według Masondo.
Profil Kaizer Chiefs na X złożył kondolencje rodzinie zawodnika. “Nasze myśli i modlitwy są z jego rodziną i przyjaciółmi w tym trudnym czasie. […] Niech jego droga dusza spoczywa w pokoju”. Luke Fleurs dołączył do klubu w 2023 roku.
Kobieta zabija byłego policjanta, prowadząc Corvette z prędkością ponad 240 km/h w Arizonie
Obserwujący również zostawili wiadomości kondolencyjne i wsparcia dla rodziny w mediach społecznościowych.
“Będziesz mi brakował, bracie. Będziesz mi brakował”, skomentował jeden z nich.
Ten content został stworzony z pomocą AI