Mężczyzna otrzymał mandat w wysokości ponad 115 000 USD po popełnieniu drobnego wykroczenia w Szwajcarii, a sąd stwierdził, że wysokość mandatu była uzasadniona jego „bogactwem”.
+ Trumna spada z karawanu i blokuje ruch z ciałem na widoku: zobacz wideo
58-letni adwokat, który prowadził luksusowego BMW, oświadczył, że został ukarany mandatem po tym, jak w marcu 2023 roku na autostradzie w pobliżu Zurychu w Szwajcarii rzekomo jechał zbyt blisko pojazdu przed sobą, według informacji podanych przez stronę Nau.ch.
Był zaskoczony, gdy został zatrzymany i ukarany mandatem za jazdę zbyt blisko przy prędkości około 120 km/h. Chociaż jazda zbyt blisko rzeczywiście jest niebezpieczna, wysokość mandatu nałożonego na adwokata jest nadal szokująca.
Na przykład w Nowym Jorku jazda zbyt blisko może skutkować mandatem w wysokości około 150 USD i punktami karnymi na prawie jazdy. W Los Angeles kara jest nieco surowsza, z mandatem w wysokości 238 USD i jednym punktem na prawie.
W Szwajcarii jednak sytuacja wygląda inaczej, jak donosi Road and Track. Kraj ten stosuje system dziennych grzywien, który przewiduje, że mandaty za wykroczenia drogowe, takie jak przekroczenie prędkości i jazda zbyt blisko pojazdu poprzedzającego, są oparte na dochodach oskarżonego.
Po uznaniu kierowcy winnym jazdy zbyt blisko przez Sąd Rejonowy w Zofingen, otrzymał on mandat w wysokości około 116 000 USD oraz dodatkowy mandat w wysokości około 16 000 USD, ponieważ jego roczny dochód netto wynosi 2 miliony USD.
Adwokat złożył apelację, argumentując, że jego prawa nie zostały odczytane przed przesłuchaniem i że odległość wideo nie może być dokładnie określona. Sąd oddalił apelację, ale obniżył dodatkową grzywnę o około 5 000 USD.
Treść została stworzona z pomocą AI i sprawdzona przez zespół redakcyjny.