Pilotka spadochronowa Melanie Georger zginęła w tragicznym wypadku w minioną sobotę (20) w pobliżu Wodospadów Niagara.
+ Wideo: Ukraińcy zestrzelili rosyjski samolot szturmowy Su-25 w pobliżu Pokrowska
Melanie Georger, lat 26, zginęła w tragicznym wypadku lotniczym w pobliżu Wodospadów Niagara. Była pilotką spadochronową, a incydent miał miejsce po tym, jak spadochroniarze skoczyli.
Melanie pochodziła z Towandy, Nowy Jork. Leciała samolotem jednosilnikowym Cessna i była jedyną osobą na pokładzie w momencie wypadku.
Spadochroniarz Jeffrey Walker latał z Melanie i skoczył 30 minut przed tragicznym wypadkiem. “Pogoda była wspaniała, wiatr był słaby, bardzo spokojny. Wszyscy byli podekscytowani. Wszyscy byli w dobrym humorze”, relacjonował Jeffrey.
Departament Szeryfa hrabstwa Niagara poinformował, że na miejscu wypadku wybuchł mały pożar. Policja i straż pożarna z Nowego Jorku odpowiedziały na wezwanie.
Ojciec Melanie, Paul Georger, złożył hołd swojej córce w poście na Facebooku. “Moja ukochana córka, moja najlepsza przyjaciółka i jedna z dwóch świateł mojego życia zmarła nagle dzisiaj”, napisał.
Zdjęcia: Facebook Melanie Georger
Ta treść została stworzona z pomocą sztucznej inteligencji.